Czymś co tak naprawdę czyni nas pełnymi radości, chęci życia i szczęścia lub smutnymi, depresyjnymi i zagubionymi są relacje - w nas samych z samymi sobą, z innymi ludźmi, rodzicami, partnerami, dziećmi i tym czymś co oklejamy etykietką : Bóg lub los (nazwy to tylko nazwy - ważne co w tym pudełku tak naprawdę się chowa). Są niewierzący kapłani i głęboko duchowi świeccy. To bardzo ważne ... patrzeć poza horyzont...
Dla większości ludzi właśnie relacje budują fundament pod szczęśliwe życie. Niby oczywiste ... ale one także blokują np. aspekt finansowy naszego życia - a przecież "wszyscy w pocie czoła pracujemy na chleb " nie zdając sobie sprawy, że niewidzialny spadek po rodzinie i nie tylko po niej czyni wiele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz